Robert Zieliński

Czy w zimie warto wyjść na Babią Górę?

W 9. etapie wędrówki Głównym Szlakiem Beskidzkim wraz z PTTK Odział „Gorce” w Nowym Targu, kolej padła na najwyższy punkt tego szlaku, czyli Babią Górę (1725 m).

Śniegu poniżej schroniska na Markowych Szczawinach, nie za dużo, ale już wyżej robiło się go coraz więcej. Wiatr i mróz nie ułatwiał wędrówki, jednak odpowiednie ubranie i sprzęt pozwoliły nam na komfortowe przemieszczanie się.

Niestety, na szczycie panowała mgła, co uniemożliwiło nam podziwianie pięknych widoków. Mimo to, był to niezapomniany i wartościowy przeżycie, które pozwoliło nam pokonać własne słabości i poczuć dreszczyk emocji związany z wycieczką w trudnych zimowych warunkach.

Królowa Beskidów nie była dla nas zbyt łaskawa, ale wszyscy uczestnicy, jak zawsze stanęli na wysokości zadania i pozytywnie zmęczeni dotarli do Przełęczy Krowiarki.

 

O mnie

Robert Zieliński

Przewodnik Górski Beskidzki, Międzynarodowy Przewodnik Górski UIMLA, pilot wycieczek

Drogi Górołazie! Z największa przyjemnością zapraszam Cię do mojego Przewodnickiego Świata gdzie spotykają się miłość do gór i praca. W satysfakcjonujący dla mnie sposób łączę pasję z tak zwaną rutyną zawodową. Nie ma to jednak nic wspólnego z nudą i pokażę Ci że góry to nie tylko szczyty, ale także historie z nimi związane.